Blog

Fakty i mity o promieniowaniu UV

Lato powoli chyli się ku końcowi. Choć upały wciąż jeszcze doskwierają, a synoptycy zapowiadają ładny wrzesień i październik – słońce już wkrótce nie będzie grzało z taką mocą jak przez ostatnie dwa miesiące. Niestety nie oznacza to, że promieniowanie już nie działa na naszą skórę. Co warto wiedzieć o działaniu słońca na skórę nawet zimą? Oto najpopularniejsze fakty i mity o promieniowaniu UV.

Dziś nasza wiedza dotycząca promieniowania UV jest znacznie większa niż dwadzieścia lat temu. Wiemy już, że częste i intensywne wystawianie skóry na słońce nie tylko może prowadzić do raka skóry, ale także przyczyniać się do przedwczesnego starzenia się. Które informacje dotyczące wpływu słońca na skórę warto potwierdzić, a które obalić?

Zażywanie tabletek chroniących skórę przed promieniowaniem jest wystarczające

Nie jest to do końca prawda. Suplementy diety wspierające skórę podczas opalania mogą pomóc, jednak nie zastąpią systematycznego i skrupulatnego smarowania się przed i w trakcie wystawiania się na słońce. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków jeszcze w tym roku ogłosiła, że bezpieczną opalanie się zapewnia wyłącznie stosowanie kremu z filtrem i żadna pigułka nie jest w stanie tego zastąpić. W dalszym ciągu, podczas intensywnego opalania się trzeba smarować skórę kremem z filtrem co 2 godziny i nie zapominać o dodatkowym smarowaniu również po kąpieli.

Przed opalaniem wystarczy posmarować twarz podkładem z filtrem

Niestety, nie wystarczy. Filtry w podkładach doskonale się sprawdzają podczas codziennych spacerów lub w drodze do pracy. Na plaży, podczas intensywnego opalania się, potrzebny jest skuteczniejsza ochrona. Jeśli koniecznie chcesz nałożyć podkład prze wyjściem na plażę, to przed aplikacją posmaruj twarz dodatkowo kremem z filtrem co najmniej SPF 30. Obecnie można także kupić kremy koloryzujące z wysokim filtrem i być może taki rodzaj kremu będzie odpowiedni właśnie dla Ciebie.

Twoja skóra jest ciemna i nie masz skłonności do poparzeń, zatem nie musisz stosować ochrony

Każdy z nas ma inny fototyp skóry. Skóra bardzo jasna szybko czerwieni się pod wpływem słońca i bardzo łatwo o poparzenia słoneczne. Im skóra ciemniejsza, tym mniejsze zagrożenie poparzeniami i teoretycznie dłuższy czas bezpiecznego przebywania na słońcu. Czasem wydaje się, że ciemniejsza skóra zwalnia nas od smarowania jej kremami z filtrem ochronnym. To błąd, ponieważ promieniowanie UVB odpowiedzialne za oparzenia słoneczne nie jest jedynym wytwarzanym przez słońce. Bardziej niebezpieczne dla skóry jest UVA, które przyczynia się do powstawania raka skóry oraz sprzyja przedwczesnemu starzeniu się skóry.

Przed wyjściem na plaże lepiej unikać smarowania skóry maściami i kolorowymi kosmetykami

To fakt. Niektóre kosmetyki, a szczególnie leki w postaci maści, w połączeniu z promieniami słonecznymi mogą wywoływać uczulenia i reakcje fototoksyczne, najczęściej w postaci swędzącej wysypki. Zignorowanie objawów reakcji skóry, może spowodować trwałe odbarwienia. Z pewnością, przed wyjściem na słońce należy unikać smarowania skóry maściami np. na trądzik, i używania perfum bezpośrednio na skórę. Kosmetyki kolorowe także powinny być stosowane z umiarem.

Wodoodpornego kremu z filtrem można użyć tylko raz na dzień

Nasza wiara w wodoodporne kremy najczęściej jest nieco złudna. Często, podczas przyjemnego wylegiwania się na plaży i pluskania się w wodzie, zwyczajnie nie chce się po raz kolejny smarować ciała kremem. Stad też część z nas kupuje kremy wodoodporne, w celu oszczędzania sobie wielokrotnej aplikacji preparatu. Kremy wodoodporne rzeczywiście nieci dłużej pozostają na skórze. Niestety nie jest prawdą, że można w kółko wchodzić do wody, wycierać się, pocić, a krem przez długie godziny będzie działał tak samo.