Blog

Wczesna wiosna – co jeść, aby zachować odporność i dobre samopoczucie?

Zanim przyroda zacznie budzić się do życia i będziemy mieli okazję zjadać nowalijki z pierwszych upraw nie pochodzących ze szklarni musi minąć jeszcze trochę czasu. Wczesna wiosna to często trudny okres dla naszych organizmów. Zimowa dieta w naturalny sposób przestaje nam już odpowiadać, a często brak nam pomysłu i wiedzy w którą stronę powinno pójść nasze odżywianie. Konsekwencją tego są przeziębienia oraz pogłębiony efekt „wiosennego przesilenia” na który dieta także ma spory wpływ. Co jeść wczesną wiosną, aby nie chorować i mieć dość energii?

Większość świeżych warzyw można kupić w sklepie przez cały rok. Najczęściej jednak nie smakują one tak jak późną wiosną i latem. Hodowane w szklarniowych warunkach nie mają okazji wzrastać w słońcu, a dodatkowo ich uprawa musi być nieco „podreperowana” chemią. Nie oznacza to jednak, że z warzyw należy zrezygnować. Czasem jednak lepiej zdecydować się na przetwory lub mrożonki.

Rzeżucha i kiełki

Okres świąt wielkanocnych często kojarzy nam się z rzeżuchą i zwykle właśnie wtedy decydujemy się na posadzenie jej. Rzeżuchę warto jeść cała wiosnę, a nawet cały rok. Jej zaletą jest przede wszystkim szybkość wzrostu i naturalność. Wystarczy wyspać ziarna na wilgotną ligninę i po kilku dniach cieszyć się ostrym smakiem rzeżuchy, który urozmaici nawet kanapkę z masłem. Równie łatwe w domowej uprawie są kiełki. Lucerna, kiełki rzodkiewki, czerwonej kapusty lub brokuła. Rzeżucha i kiełki mają mnóstwo witamin i składników mineralnych. Są niskokaloryczne oraz lekkostrawne. Należy spożywać je na świeżo – jako dodatki do kanapek, sałatek czy past kanapkowych.

Kiszonki

Kiszenie warzyw to jeden z najstarszych sposobów na zachowanie ich świeżości. Najpopularniejsze kiszonki, które goszczą chyba na każdym polskim stole to kiszone ogórki oraz kiszona kapusta. Oprócz tego kisi się także buraki, cukinię, marchew, jabłka i cebulę. Proces kiszenia, zmienia cukry proste zawarte w warzywach i owocach w kwas mlekowy, które chroni produkty przed gniciem. W kiszonkach jest ogromna zawartość witamin (m.in. witamina C, A,E, K, PP) oraz składników mineralnych (m.in. wapń, fosfor, potas). Warto po nie sięgać szczególnie w okresie od jesieni do wczesnej wiosny. Kiszonki są niskokaloryczne i mają doskonały smak zwłaszcza dla fanów smaków kwaśnych.

Mrożonki

Nie myślcie tutaj o gotowych, mrożonych daniach. Chodzi o mrożone warzywa i owoce, które często charakteryzują się lepszym smakiem oraz większą zawartością witamin niż produkty świeże, ale szklarniowe. Warto sięgać po takie mrożonki jak brokuły, kalafior, fasolka szparagowa, truskawki oraz leśne owoce. Warzywa powinny gościć na naszym stole przez cały rok, a mrożone są alternatywą dla tych świeżych. Kupując warzywa zwracaj uwagę czy są właściwie przechowywane. Powinny być sypkie i nieposklejane. Nie kupuj mrożonek, które są w formie bryły. Najprawdopodobniej zostały już raz rozmrożone i zamrożono je ponownie.

Nabiał

Jogurty, kefiry, maślani i twarożki – nie zapominajmy o tym, że przetwory mleczne są doskonałe źródłem witamin (m.in. A, D, witaminy z grupy C) oraz wapnia. Przetwory mleczne takie jak jogurt zawierają żywe kultury bakterii, które sprzyjają odchudzaniu oraz dobrze wpływają na odporność.

Orzechy

Choć orzechy są kaloryczne – warto sięgać po nie zwłaszcza w okresie wczesnowiosennym. Właściwie wszystkie rodzaje orzechów dostarczają organizmowi cennych składników odżywczych, witamin i tłuszczów nienasyconych. Orzechy dobrze wpływają na prace mózgu i poprawiają koncentrację, co może być szczególnie cenne w okresie, kiedy nie mamy energii i wciąż chce nam się spać.

Macie swoją sprawdzą dietę na wiosnę. Coś działa nas Was szczególnie dobrze? A może jest coś, czego unikacie w tym okresie?

źródła:

http://www.ekoquchnia.pl
http://zdrowie.gazeta.pl
http://bonavita.pl