Blog

Historia toksyny botulinowej

Toksyna botulinowa posiada szerokie zastosowanie w medycynie estetycznej. Ten skuteczny preparat wpływa na dobroczynne działanie wielu zabiegów. Historia toksyny botulinowej jest jednak ciekawa i przewrotna. Na przełomie XVIII i XIX wszyscy znali ją głównie jako jad kiełbasiany, będący źródłem zatruć, a nawet przyczyną zgonów. W początkach XX wieku odkryto jej lecznicze właściwości i z powodzeniem zaczęto wykorzystywać je w różnych dziedzinach medycyny.  Dopiero w XX wieku toksyna botulinowa stała się synonimem botoksu, początkowo bardzo kontrowersyjnego, ale dzisiaj jednego z najpopularniejszych zabiegów odmładzających.

Toksyna botulinowa – co to jest?

Botoks to substancja wytwarzana przez drobnoustroje Clostridium botulinum. Historia toksyny botulinowej głosi, że to właśnie jej bakterie były przyczyną masowych zatruć pierwszej połowy XIX wieku. Nastąpiły one po spożyciu nieświeżego mięsa, w którym skolonizowały się bakterie jadu kiełbasianego.

Historia toksyny botulinowej: lecznicze właściwości

Przełomowym momentem w historii toksyny botulinowej były lata 60. XX wieku. Wówczas amerykańscy badacze Alan Scott i Edward Schantz pracujący w laboratoriach San Francisco nad sposobem nieoperacyjnego leczenia zeza, zaczęli baczniej przyglądać się działaniu mikrobów Clostridium botulinum. Badacze odkryli, że wstrzykiwanie ich niewielkich dawek może redukować nieprawidłowy kurcz mięśni dodatkowych oka, a tym samym leczyć zeza.

Historia toksyny botulinowej: sama młodość!

W ostatnich dekadach XX wieku Jean Carruthers chirurg plastyczna zajmująca się pacjentami z kurczem oka oraz jej mąż Alistair Carruthers ceniony w Toronto dermatolog zauważyli, że u osób leczonych BTX-A znacznie poprawiła się jędrność skóry w okolicy międzybrwiowej, a zmarszczki w tym obszarze zostały wygładzone. Badania nad skutkiem ubocznym tej terapii okulistycznej przerodziły się w pracę badawczą Carruthersów, zwieńczoną opatentowaniem preparatu toksyny botulinowej Oculinum, który w 1988 roku zmienił nazwę na Botox. Następnie został oficjalnie zarejestrowany jako lek na zeza i blefarospazm.

Dopiero 10 lat później nadano preparatowi prawa do usuwania zmarszczek mimicznych. Jednak kiedy to nastąpiło, medycyna estetyczna, będąca wówczas jeszcze w powijakach, przeszła prawdziwą rewolucję. Przewrotna historia toksyny botulinowej sprawiła, że substancja stała się skutecznym sposobem na wykonywanie liftingu bez skalpela. Jako nieinwazyjny zabieg odmładzający okazałą się atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnych zabiegów chirurgicznych, dającą bardzo zadowalające efekty w krótkim czasie.